*Ally*
Statkiem coś wstrząsnęło. Przestraszyłam się.
- Austin - szepnęłam.
- Co to może być?
- Nie wiem - powiedział mój chłopak.
- Chodźmy sprawdzić.
*Jim*
Byliśmy z Markiem przerażeni. Właśnie nasz Titanic najdroższy uderzył w górę lodową. To straszne! Nie podejrzewaliśmy takiej kolizji! Zatoniemy!
- Co się stało?! - na pokład wpadli Austin i Ally.
- Titanic uderzył w górę lodową - powiedział Mark.
- Boże - wyszeptała panienka Dawson.
*Narrator*
Tymaczasem Thomas Andrews i Bruce Ismail prowadzili zaciętą rozmowę.
- Pompy dadzą nam trochę kupionego czasu, lecz będą to jedynie minuty. Od teraz nie ważne, co zrobimy – Titanic pójdzie na dno - powiedział pan Andrews.
- Ale ten statek nie może zatonąć! - stwierdził Ismay.
- Jest zrobiony z żelaza. Zapewniam pana, że może. I zatonie z całą pewnością.
Ismail złapał się za głowę.
- Ile mamy czasu?
- Godzinę, może dwie...
Minęło 30 minut. Rozpoczęto nawoływanie o pomoc sygnałem CQD/SOS.
Zatelegrofowano (wysłano telegram) do różnych statków. W końcu wiadomość otrzymał Californian. Okazało się, że będzie mógł tam być dopiero za 4 godziny. Niezwłocznie jednak ruszono w stronę translantyku.
Po 15 minutach kazano przygotować szalupy i umieszczać w nich kobiety i dzieci.
- Ally, wsiadaj - powiedział Austin.
- Nie - powiedziała brunetka i wtuliła się w blondyna. Nigdzie bez Ciebie.
- Allyś, proszę Cię - westchnął Austin.
- Wsiadaj. Będzie mi łatwiej się ratować. Uwierz mi. Wsiadaj.
Zrezygnowana dziewczyna wsiadła do szalupy.
- Damy radę. Poza tym, Titanic nie musi zatonąć. Ale dmuchajmy na zimne.
- Sytuacja jest totalnie beznadziejna! - usłyszeli głos Jima.
- Nie strasz pasażerów! - odkrzyknął Mark.
- Cii... Damy radę.
Łzy poleciały po policzkach brunetki. Szalupa zaczęła opadać w dół.
*Ally*
Nie! Ja nie mogę! Nie mogę go zostawić! Wyskoczyłam z szalupy.
- Co ty robisz?! - usłyszałam jego głos. ,,No, jak to co?! Lecę do Ciebie, idoto!" pomysłałam. Wbiegłam na salę balową. Była tam miłość mojego życia. Przytuliliśmy się.
- Dlaczego to zrobiłaś? - wyszeptał z płaczem.
- Nie umiem Cię zostawić.
***
Korzystano z Wikicytatów oraz Wikipedii.
Super rozdział!!! Tylko trochę krótki, ale to nic. Czekam na nexta.
OdpowiedzUsuńAaaa...... normalnie jak w titanicu wyje jak głupia czekam na next :'(
OdpowiedzUsuńsuper tylko mam nadzieję że skończy się jak happy endem co nie?
OdpowiedzUsuńHmmm... Jestem ciekawa, jak to rozwiniesz, no bo to nie może być już koniec historii.
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny ;p
Czekam na nn ;>
Oooooo <3 piękne słowa. jestem ciekawa jak potoczy się ta historia, bo nie pozwolę ci jej zakończyć tak wcześnie. Nie pozwolę !!! czekam na next z niecierpliwością
OdpowiedzUsuńNo normalnie Hańba Ci , jak można skończyć w takim momencie ?!
OdpowiedzUsuńAle to i tak nie zmienia faktu, że rozdział jest po prostu boski !
Proszę nie kończ jeszcze tej historii...
Z wielką niecierpliwością czekam na next'a!!!
Natka =3
Jak mi zabijesz Austina, zrobię to samo z tobą xd dawaj szybko next, bo zwariuję!
OdpowiedzUsuń